Twój koszyk jest pusty
Liczba produktów w koszku: 0.
Historia majątku w Kopicach z przed XIV wieku nie jest nam znana. Od 1360 roku Kopice były siedzibą rodu von Borswitz, później od 1460 roku w posiadaniu rodziny von Beess. Kolejnym właścicielem był kanonik katedry wrocławskiej Baltazar von Neckern, po nim Jan Henryk Heymann von Rosenthal, Gotfryd von Spaetgen, a od 1751 roku śląska rodzina szlachecka von Sierstorpff.
Sulisław od najdawniejszych czasów należał do ziemi Grodkowskiej. Według tradycji już w średniowieczu w Sulisławiu założono majątek, którego właścicielami była rodzina Zedlitzów. Po nich tutejsze dobra często zmieniały panów, wśród których byli m.in. Buchtowie z Pruszyny.
Województwo opolskie zawiera ziemie historycznie związane z Górnym i Dolnym Śląskiem, a także fragment ziemi wieluńskiej. W zachowanych zabytkach czytelne są wpływy sztuki czeskiej, pruskiej i polskiej, odzwierciedlające złożoną historię tych terenów.
Założenia parkowe i ogrodowe oraz aleje towarzyszące obiektom rezydencjonalnym to jedna z najliczniejszych grup zabytków w województwie opolskim (232 obiekty; 3,11% zasobu).
Mniej liczne są grupy obiektów użyteczności publicznej (132), obiekty rezydencjonalne (155), inne (152) oraz cmentarze (w tym także pojedyncze mogiły, 129).
Pod względem liczebności sytuacja kształtuje się następująco: najwięcej zagrożonych budynków to zabudowa folwarczna (42 obiekty; 21%) i rezydencjonalna (36; 23,23%).
Wśród obiektów nieużytkowanych wyróżniają się zabytki o przeznaczeniu przemysłowym (39; aż 47,56%), a także zamki (14; 53,85%). W obu przypadkach, wydawałoby się krańcowo odmiennych, problemem jest właściwe zagospodarowanie obiektów o znacznej kubaturze, których pierwotna funkcja jest niemożliwa do przywrócenia. Około 1/4 całego zespołu stanowi liczba nieużytkowanych obiektów wśród zabytków obronnych (29,09%), rezydencjonalnych (25,51%), z towarzyszącą im zielenią (23,91%) oraz zabudową folwarczną (24,50%), tworzących zespoły rezydencjonalno-parkowo-folwarczne.
Spośród 155 zweryfikowanych obiektów rezydencjonalnych tylko 106 (68,39% zasobu) uznano za niezagrożone, jednak to właśnie w tej grupie znajdują się zabytki odrestaurowane w sposób wzorcowy, przy ogromnym nakładzie finansów i pracy prywatnych właścicieli.
Najliczniejsze grupy zagrożonych zabytków to obiekty folwarczne (42 obiekty, 20% zasobu) oraz rezydencjonalne (36; 23,23%). Rozmieszczenie zabytków rezydencjonalnych jest proporcjonalne do liczebności zasobu w powiatach – w granicach 20–30%. Najbardziej od średniej odbiega na korzyść powiat brzeski (2 zagrożone obiekty; 11,10% zasobu), na niekorzyść – powiat prudnicki (także 2 obiekty, ale 66,67% zasobu). W większości były to obiekty nieużytkowane. Zaniedbywanych od wielu lat parków (232 obiekty wpisane jako zieleń, głównie parki, ale także planty miejskie i aleje) nie można automatycznie zaliczać do obiektów zagrożonych, ponieważ ich stan jest stabilny, a dla specjalisty możliwy do poprawy.
Fragmenty tekstu pochodzą z Raportu o stanie zachowania zabytków nieruchomych w województwie opolskim. Zabytki wpisane do rejestru zabytków (księgi rejestru A i C), wyd. Narodowy Instytut Dziedzictwa, Warszawa 2017.
Zapoznaj się z najnowszymi wpisami o dworach i pałacach z naszej Bazy DIPP.
Myślę, że mogłabym siebie określić jako pasjonatkę i obrończynię zabytków. Jestem poszukiwaczką interesujących miejsc oraz historii. W realizowaniu wytyczonych sobie celów czy projektów jestem ambitna i uparta. Krótko mówiąc nie daje łatwo za wygraną. Od życia oczekuję samych pozytywnych wrażeń. Choć kocham swoje rodzinne miasto – Wejherowo – to uwielbiam podróżować, nie tylko za granicę ale również po Polsce.
Moja przygoda z obiektami rezydencjalnymi rozpoczęła się od wycieczki do pałacu w Karżniczce i pomysłu na pracę magisterską. "Historyczne rezydencje powiatu wejherowskiego - krajobraz kulturowy i narracje" dały początek mojej nowej pasji. To wtedy rozpoczęłam poszukiwania dworów i pałaców i odkryłam, że jest ich naprawdę dużo. Obecnie pracuję nad skatalogowaniem wszystkich obiektów rezydencjalnych w całej Polsce.
Tytuł powsinogi zyskałam już jako dziecko. Podczas szkolnych wyjazdów gdy inne dzieci z płaczem namawiały opiekunów do powrotu do domu, ja wymykałam się nocą z latarką na poszukiwania ciekawych miejsc. Te kilka lat później nic się w tej kwestii nie zmieniło. Ciekawość świata, którą mam w sobie zaprowadziła mnie do szkoły o profilu turystycznym.
Dlaczego Dwory i Pałace?
Te piękne, choć często zaniedbane obiekty pozwalają przenieść się oczyma wyobraźni do czasów, bez których dzisiejsza rzeczywistość nie wyglądałaby tak jak wygląda. Poszukiwanie nowych obiektów na mapie naszego kraju pozwala mi się realizować zawodowo ale jest też dla mnie swoistą odskocznią od tzw. trudów życia codziennego.
Indico S.C. , Przyjaźni9, 84-215 Gowino
NIP: 5882424318, REGON: 366309509
Kontakt z redakcją: