Kiełpino Górne to obecnie osiedle w Gdańsku, w dzielnicy Kokoszki. Dawna wieś w dokumentach po raz pierwszy pojawia się w czasach panowania krzyżackiego. Na jednym z właścicieli majątku w 1545 roku ciążył zarzut dokonania czynu napiętnowanego przez gdańszczan ze szczególną surowością – kradzież koni. Innymi właścicielami Kiełpina byli m.in. Jan von Wysiecki i Adam von Klosiński. Obaj zasłynęli z wypowiedzenia walki mieszkańcom pobliskich Szadółek. Zaczęła się ona od sporu o miedzę i przywileje, a zakończyła w 1677 roku zabójstwem jednego z gospodarzy, który wdał się w sprzeczkę z Wysieckim. Czyn uszedł mu jednak na sucho. Kilka lat później Wysiecki wraz z szwagrem, będąc pod wpływem alkoholu, dokonali napaści na dom gospodarza Wagnera z Szadółek.
W XIX wieku właścicielem majątku był Karl Stanisław Gralath, syn burmistrza Gdańska. Był on również właścicielem Sulmina, Otomina i Jasienia. Istnieje przypuszczenie, że to właśnie Karl wybudował zachowany do dziś dwór wraz z założeniem gospodarczym. Po zakończeniu I wojny światowej wieś znalazła się w granicach Wolnego Miasta Gdańska. Do 1945 roku właścicielami dworu była pewna rodzina, która prowadziła w Gdańsku sklep z futrami. Dwór w Kiełpinie traktowali jako swoją letnią rezydencję. Na co dzień mieszkał tam ich zarządca. Po wojnie dwór został podzielony na dwie części. W jednej znajdowała się szkoła wraz z mieszkaniami dla nauczycieli. W latach 60. szkoła została przeniesiona do innego budynku, a w 1973 roku Kiełpino przyłączono do Gdańska. Dwór popadł w ruinę.
Jego stan jeszcze w latach 80. pozostawiał wiele do życzenia. Miał dziurawy dach, brakowało jednej ze ścian a strop był w rozsypce. Zrujnowanym obiektem zainteresowały się w 1982 roku trzy rodziny z Trójmiasta, które po przeprowadzanym tam remoncie, który trwał trzy lata, przywróciły zabytkowi jego dawną świetność.