Zabytki o utraconych wartościach to w województwie 42 obiekty. Najwięcej zabytków o utraconych wartościach to obiekty rezydencjonalne (7). Są to najczęściej pałace lub dwory od wielu lat pozbawione użytkownika, systematycznie dewastowane i niszczejące, najczęściej znajdujące się w stanie zaawansowanej ruiny lub zachowane szczątkowo (Arklity, Jarnołtowo, Markowo, Prosna dwory i pałace w Jarnołtowie, Ostrowinie i Sasinach (pow. ostródzki).
Wśród zabytków zagrożonych znajdują się obiekty zróżnicowane pod względem funkcji bądź czasu powstania. Należą do nich zarówno obiekty z okresu średniowiecza (fragmenty murów obronnych w Górowie Iławeckim, kościół w Borkach, zamek w Pieniężnie), czasów nowożytnych (kaplica rodowa Groebenów przy kościele w Łabędniku, pałac w Bęsi), jak i XIXi XX-wieczne (linia kolejowa Węgorzewo – Kętrzyn, pałac w Budwitach, wieże obronne w Samborowie). Są to również duże zespoły rezydencjonalno-parkowe (Gładysze, Słobity, Sztynort).
Warto zauważyć, że w przypadku niektórych obiektów ich przetrwanie, a także możliwości prac konserwatorskich stoją pod znakiem zapytania. Są to obiekty znajdujące się w stanie tak
daleko posuniętej ruiny, że ich remont sprowadzałby się do rekonstrukcji prawie całego obiektu (pałac w Prośnie, pow. kętrzyński, pałac w Arklitach). Są takie, które mogą nie przetrwać kilku najbliższych lat (stajnia i kuźnia w Drogoszach, pałac w Silginach – pow. kętrzyński) lub już się zawaliły (Reszel, ul. Rynek 33).
Jednym z największych problemów w regionie jest zachowanie i utrzymanie w dobrym stanie dużych zespołów rezydencjonalnych, w skład których wchodzą pałace lub dwory, folwarki i komponowana zieleń. Jest to przedsięwzięcie wymagające dużych nakładów finansowych, ale też właściwej koncepcji funkcjonowania obiektu. Trzeba podkreślić, że właśnie te obiekty należą do najbardziej zagrożonych, stanowią też najwyższy odsetek obiektów o utraconych wartościach. Z pewnością pozytywnym zjawiskiem jest fakt, że można dla nich – w przeciwieństwie do opuszczonych cmentarzy ewangelickich, również licznej grupy zagrożonych obiektów zabytkowych – znaleźć funkcję użytkową. Jednak zarówno problemy adaptacyjne, jak i uwarunkowania finansowe (remont, jak też późniejsze utrzymanie obiektu) stanowią poważną przeszkodę w realizacji takich przedsięwzięć.
Dość często jest też spotykana sytuacja, w której kolejno niszczeją obiekty wpisywane w zespołach, gdzie część zespołu jeszcze istnieje, część już nie (Gładysze, Ponary, Słobity, zespół pałacowy i parkowy) i nie dokonuje się procedury skreśleń poszczególnych elementów. W grupie zabytków, które są wpisane do rejestru, a nie istnieją, są przede wszystkim pałace i dwory, budynki folwarczne, domy mieszkalne i budynki gospodarcze. Wśród obiektów podzielonych na grupy ze względu na stan własności, najwięcej zabytków, które są wpisane do rejestru zabytków, a nie istnieją należało do właścicieli prywatnych (52 obiekty).
Fragmenty tekstu pochodzą z Raportu o stanie zachowania zabytków nieruchomych w województwie warmińsko-mazurskim. Zabytki wpisane do rejestru zabytków (księgi rejestru A i C), wyd. Narodowy Instytut Dziedzictwa, Warszawa 2017.