Twój koszyk jest pusty
Liczba produktów w koszku: 0.
"Portret Rokokowej Damy. Burzliwe losy księżnej Rozalii Lubomirskiej" autorstwa Magdaleny Jastrzębskiej to fascynująca biografia, która wnikliwie portretuje jedną z najpiękniejszych i najbardziej intrygujących kobiet XVIII-wiecznej Polski. Zapoznaj się z naszą recenzją.
Książka „Portret Rokokowej Damy. Burzliwe losy księżnej Rozalii Lubomirskiej” autorstwa Magdaleny Jastrzębskiej to fascynująca biografia, która wnikliwie przedstawia jedną z najpiękniejszych i najbardziej intrygujących kobiet XVIII-wiecznej Polski. Jastrzębska prowadzi czytelnika przez pełne kontrastów życie Rozalii Lubomirskiej z Chodkiewiczów (1768-1794), kobiety, która nie tylko była uczestniczką najważniejszych wydarzeń swojej epoki, ale także stała się jedną z jej ofiar. Przeanalizujmy, dlaczego warto sięgnąć po tę książkę.
Rozalia pochodziła z potężnego rodu Chodkiewiczów, posiadającego rozległe majątki, m.in. w Czarnobylu, Szkłowie, Nowej Myszy i Młynowie. Pomimo bogactwa, życie na prowincji szybko stało się dla niej nużące. Małżeństwo z księciem Aleksandrem Lubomirskim, kasztelanem kijowskim, miało być dla niej wybawieniem, otwierając drzwi do wyższych sfer.
Jastrzębska doskonale oddaje ewolucję postaci – z kobiety, która próbuje odnaleźć się w świecie pozornie stabilnym, ale w rzeczywistości pełnym dworskich intryg, w osobę, która zaczyna poszukiwać miłości i wolności poza konwenansami małżeństwa. Warszawskie życie salonowe, relacje z takimi osobistościami jak książę Józef Poniatowski, czy Julia Potocka, były dla niej czymś więcej niż tylko towarzyskim kaprysem. Te znajomości stanowiły trzon jej społecznej kariery i umocniły jej pozycję w świecie wielkiej polityki.
Rozalia Lubomirska to postać, której życie rozgrywało się na dwóch arenach: polskiej i francuskiej. Jastrzębska zabiera nas do pałaców warszawskich i paryskich, opowiadając o życiu towarzyskim polskich arystokratów, którzy w czasach stanisławowskich często podróżowali i nawiązywali międzynarodowe kontakty. W książce pojawia się galeria postaci tamtych czasów, w tym królowa Maria Antonina, Katarzyna II, książę Józef Poniatowski czy czołowi przywódcy rewolucji francuskiej: Robespierre i Danton. Tak szerokie tło nadaje książce wyjątkowy charakter – czytelnik ma możliwość śledzenia nie tylko losów głównej bohaterki, ale także poznania kulturowych i politycznych meandrów, które zaważyły na jej życiu. Choć towarzyskie triumfy i flirt z Tadeuszem Mostowskim dawały jej chwilową radość, Paryż ogarnięty rewolucją wciągnął ją w niebezpieczną polityczną grę.
Jastrzębska szczegółowo opisuje dramatyczne wydarzenia, które doprowadziły do aresztowania Rozalii w październiku 1793 roku. Po rozstaniu z Mostowskim, który wrócił do Polski, Lubomirska znalazła się w centrum rewolucyjnego chaosu. Związki z arystokratycznym dworem Marii Antoniny przyczyniły się do podejrzeń ze strony radykałów, a kontakty z „wrogami ludu” ściągnęły na nią niebezpieczeństwo. Ostatnie osiem miesięcy życia spędziła w więzieniach, razem z pięcioletnią córką Aleksandrą. Pomimo starań polonii paryskiej oraz interwencji samego Kościuszki, nie udało się uratować Rozalii przed gilotyną. Jak podkreśla Jastrzębska, gdyby przetrwała jeszcze niecały miesiąc, upadek Robespierre'a mógłby uratować jej życie.
Magdalena Jastrzębska jest autorką znaną z wnikliwych portretów arystokratek, co także w tej książce można zauważyć. Jastrzębska prowadzi narrację z wyczuciem, łącząc historyczne detale z lekkim, przystępnym stylem. "Portret Rokokowej Damy" to książka, która wciąga od pierwszych stron, nie tylko ze względu na ciekawie opisaną postać księżnej Rozalii, ale także bogte tło historyczne. Autorka korzysta z licznych źródeł, dzięki czemu książka jest rzetelna, a jednocześnie przystępna dla szerokiego grona czytelników. Opisy pałaców, wydarzeń politycznych i codziennego życia arystokracji są nie tylko interesujące, ale także pozwalają lepiej zrozumieć świat, w którym żyła bohaterka.
Co więcej, bogata warstwa wizualna, na którą składają się liczne grafiki, obrazy oraz zdjęcia pałaców związanych z Lubomirskimi, sprawia, że lektura tej książki to także uczta dla oczu. Pałace w Strzyżowie, Niezdowie, Opolu Lubelskim i Warszawie stanowią tło dla opisywanych wydarzeń, a Jastrzębska umiejętnie pokazuje ich znaczenie w życiu księżnej.
„Portret Rokokowej Damy. Burzliwe losy księżnej Rozalii Lubomirskiej” to książka, która wciąga od pierwszych stron. Magdalena Jastrzębska oddaje w niej pełnię życia księżnej – jej miłości, pasje i dramaty. Jest to nie tylko biografia, ale również opowieść o świecie pełnym kontrastów: od salonowego blichtru po tragiczne wydarzenia rewolucyjnej Francji.
*Recenzja powstała przy współpracy z Magdaleną Jastrzębską i wydawnictwem LTW.
Absolwentka filologii polskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim i dziennikarstwa na Uniwersytecie Śląskim, pasjonatka historii, od ponad 20 lat bada losy polskiej arystokracji. Autorka czternastu książek, wśród których można wymieć m.in.: Panie kresowych siedzib, Dama w jedwabnej sukni, Portret Klementyny, Książę Regent, Niezwykłe kobiety w Zakopanem, Zwierzęta w polskich dworach i pałacach.
Wydawnictwo zostało założone przez Marię i Marka Jastrzębskich w 1996 roku. Od tego czasu z logo LTW ukazało się ponad 700 książek, a wśród nich wszystkie dzieła Sergiusza Piaseckiego, pierwsze pełne wydanie Kronik Tygodniowych 1927–1939 Antoniego Słonimskiego oraz utwory Mariana Hemara, Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego, Floriana Czarnyszewicza i wielu innych, a także książki naukowe i popularnonaukowe autorstwa m.in. prof. Pawła Wieczorkiewicza. Oferta wydawnicza obejmuje głównie literaturę piękną, w tym także książki niesłusznie zapomniane bądź celowo skazane w latach powojennych na banicję, wspomnienia ludzi istotnych dla polskiej kultury i niepodległości oraz ciekawe opracowania dotyczące najnowszej historii Polski.
Myślę, że mogłabym siebie określić jako pasjonatkę i obrończynię zabytków. Jestem poszukiwaczką interesujących miejsc oraz historii. W realizowaniu wytyczonych sobie celów czy projektów jestem ambitna i uparta. Krótko mówiąc nie daje łatwo za wygraną. Od życia oczekuję samych pozytywnych wrażeń. Choć kocham swoje rodzinne miasto – Wejherowo – to uwielbiam podróżować, nie tylko za granicę ale również po Polsce.
Moja przygoda z obiektami rezydencjalnymi rozpoczęła się od wycieczki do pałacu w Karżniczce i pomysłu na pracę magisterską. "Historyczne rezydencje powiatu wejherowskiego - krajobraz kulturowy i narracje" dały początek mojej nowej pasji. To wtedy rozpoczęłam poszukiwania dworów i pałaców i odkryłam, że jest ich naprawdę dużo. Obecnie pracuję nad skatalogowaniem wszystkich obiektów rezydencjalnych w całej Polsce.
Indico S.C. , Przyjaźni9, 84-215 Gowino
NIP: 5882424318, REGON: 366309509
Kontakt z redakcją: