Twój koszyk jest pusty
Liczba produktów w koszku: 0.
Lokalizacja: województwo wielkopolskie, powiat śremski, gmina Śrem
Rodzaj obiektu: | Pałac |
Stan zachowania: | Odrestaurowany |
Zastosowanie: | własność prywatna |
Skład zespołu: | pałac, pozostałości parku |
Numer rejestru: | 1436/A |
Data wpisu: | 12 Kwi, 1973 |
Przeczytaj więcej informacji o pałacu w Błociszewie. Poznaj jego historię. Miłego czytania!
Błociszewo od 1793 roku było własnością rodziny Kęszyckich.
Pałac w Błociszewie powstał w 1893 roku z inicjatywy Florentyny z Chłapowskich (żony Jana Nepomucena Kęszyckiego), która zamówiła go u Kazimierza Skórzewskiego. Pałac w latach siedemdziesiątych XX wieku poddano remontowi, czyli skuto detale elewacji. Obecny wygląd elewacji jest więc jedynie rekonstrukcją wykonaną na podstawie starych fotografii. Obiekt w okresie dwudziestolecia międzywojennego zajmował Daniel Kęszycki. W latach dziewięćdziesiątych w pałacu działało sanatorium.
Obecnie pałac wystawiony jest na sprzedaż. Treść ogłoszenia mówi o pałacu o powierzchni 1200 metrów kwadratowych wraz z parkiem krajobrazowym o powierzchni 5 hektarów. Znajduję się w nim przystosowany parter i piętro, podzielone na jadalnie, sypialnie i świetlice. Z kolei poddasze oferuje pokoje przystosowane dla personelu. Piwnica to kuchnia wraz z zapleczem, klubo-kawiarnia i basen głęboki na 0,8 m o wymiarach 2,5 metra na 6,5 metra. W ogłoszeniu zamieszczono również informację o ogrzewaniu pałacu przez 2 piece gazowe. Pałac został odmalowany, wymieniono elektrykę i zainstalowano windę mieszczącą łóżko szpitalne. Pokoje wyposażono w 40 łóżek sterowanych elektrycznie i każdy z nich ma osobną łazienkę i ubikację. Całość pilnie strzeżona przez oko monitoringu. W obiekcie również założono klimatyzację. Pałac wystawiony jest na sprzedaż za 3 300 000 złotych.
Michał Skrzypczak, kredensiarek, uczeń kamerdynera Wojciecha Deutscha opowiedział o niezwykłym zajściu w pałacowych suterenach. Pewnej nocy psy, które pilnowały pałacu zaczęły wyć, skomleć. Michał wyjrzał przez okno i w tle blasku księżyca ujrzał postać księdza Matuszewskiego, zmarłego w 1924 roku brata doktora Seweryna Matuszewskiego, jednego z organizatorów Powstania Wielkopolskiego, rozstrzelanego w październiku 1939 roku przez niemiecki pluton egzekucyjny na rynku w Śremie. Ksiądz zbliżał się w stronę kościoła, po czym spoczął przy łóżku Wojciecha i z nim rozmawiał. Parafianie mówili, że również widzieli księdza w dzień zaduszny, jak siedział na płycie swojego nagrobka, naprzeciw wejścia do zakrystii. Mówiono, że ksiądz proboszcz nie pogodził się ze swoją śmiercią.
W 1946 roku do pałacu przeprowadził się prezes spółdzielni produkcyjnej kołchozów radzieckich. Z jego relacji wynika, że pierwszej nocy wraz z żoną słyszeli hałas przypominający toczącą się beczkę pełną kamieni. Kilka dni później przeprowadzili się do oficyny na podwórzu.
W roku 1974 pałac przejął Poznański Ośrodek Reumatologiczny w Śremie. Działy tam się wtedy dziwne rzeczy. O północy wszystkie szklane naczynia trzęsły się dzwoniąc.
Bogna Wojciechowska w tygodniku „Tydzień" opisała swój pobyt w błociszewskim pałacu w roku 1976, w sanatorium: „... były właściciel zaczął straszyć. Coś tam po pałacyku chodziło i stukało, pielęgniarki piszczały ze strachu, milicja bezskutecznie przetrząsała park, a dyrektor śremskiego sanatorium ... „. Dyrektor sanatorium urządził polowanie na ducha z użyciem psów i magnetofonu. 0 północy psy wtuliły pyski w kolana dyrektora, a za drzwiami znów hałasowało. Pewnego dnia trzeba było z powodu Kęszyckiego jednej z pielęgniarek wypisać zwolnienie lekarskie na druku L-4, bo jej koleżanki nie chciały w pojedynkę pełnić nocnego dyżuru. Miarka się przebrała i dyrektor zezwolił na sprowadzenie księdza z wodą święconą. Powoli wygoniono z murów pokutującego, nieżyjącego od 1936 roku właściciela pałacu.
Aktualnie w pałacu panuje cisza, nic nie stuka, nie skowyje.
Opracowała: Nina Herzberg-Zielezińska, zdjęcia:
Indico S.C. , Przyjaźni9, 84-215 Gowino
NIP: 5882424318, REGON: 366309509
Kontakt z redakcją: