Twój koszyk jest pusty

Pałac Bąkowo 2023 Pałac Bąkowo 2023

Pałac Bąkowo, 2023

Autor: Michał Piotrowski
Pałac Bąkowo 2023 Pałac Bąkowo 2023

Pałac Bąkowo, 2023

Autor: Michał Piotrowski
Pałac Bąkowo 2023 Pałac Bąkowo 2023

Pałac Bąkowo, 2023

Autor: Michał Piotrowski
Pałac Bąkowo 2023 Pałac Bąkowo 2023

Pałac Bąkowo, 2023

Autor: Michał Piotrowski
Pałac Bąkowo 2023 Pałac Bąkowo 2023

Pałac Bąkowo, 2023

Autor: Michał Piotrowski

Pałac Bąkowo

pałac Żelisławki 2023

Autor: Michał Piotrowski, 2023

Historia pałacu w Bąkowie

Przeczytaj więcej informacji o pałacu w Bąkowie. Poznaj jego historię. Miłego czytania!

Historia

W krzyżackich kronikach Bąkowo po raz pierwszy pojawia się w 1295 r. W 1350 r. odnotowano nadanie wsi przez Wielkiego Mistrza Henryka Dusmera rycerzowi Henrykowi von Frischenbach. Po nim majątek odziedziczyli jego synowie – Mikołaj oraz Henryk i Jestkan von Frischenbach.

Bąkowo to dawny majątek rycerski, który był niegdyś gniazdem potężnej pomorskiej rodziny Czapskich (Huffen-Czapskich, linii bękowskiej, herbu Leliwa). Ród ten wywodził się z Czapel (Czaple) pod Świeciem, gdzie osiadł co najmniej w połowie XV w. Za czasów krzyżackich używali
zniemczonej nazwy von Hutten (z polskiego – czapka).

Jako pierwszego właściciela Bąkowa (w 1454r.) z tego rodu wymienia się Hugo von Hutten (Czapskiego).

Legenda rodowa Czapskich

Wspomniany wyżej przydomek rodziny Czapskich – von Hutten miałby pochodzić od legendy rodowej. Odwołuje się ona do niemieckiego rycerza Henryka von Hutten, który w 930 r. otrzymał tytuł hrabiowski od cesarza Henryka I. Opowieść ta była poszerzana przez autorów herbarzy i mówiła o przodku Leliwitów, który w latach 1118-1120 walczył z Pomorzanami.

Od 1469 r. właścicielką majątku była znana ze swej działalności dobroczynnej, Barbata Schoff (Schaff to spolszczona nazwa czapki) i Szymona Swasałło (? brakuje na to potwierdzenia w innych odnalezionych źródłach). Inne źródła wskazują, że w 1468 r., ale po Barbarze Schoff (czyli byłaby ona właścicielką Bąkowa jeszcze przed 1468 a nie od 1469), właścicielem był kapitan wsi Nowe – Niemogniew Jasionina.

Nową właścicielką Bąkowa w 1509 roku została Elza Jasińska. Sprzedała ona majątek swojemu synowi Przemysławowi za 130 marek z zastrzeżeniem dla siebie darmowego budulca i drewna z okolicznych lasów. Inne źródła wskazują na Stanisława. Po jego śmierci w 1572 r. jego majątki miały zostać podzielone, a Bąkowo miało przypaść Sebastianowi Czapskiemu. Nie może być to jednak prawdą, ponieważ Bąkowo weszło w posiadanie Czapskich poprzez małżeństwo Juliusza i Heleny (rodziców Sebastiana) co opisuję poniżej.

W połowie XVI w. Juliusz Czapski (syn Marcina II Czapskiego) wszedł w związek małżeński z Heleną Wierzbowską, co pozwoliło mu stać się posiadaczem Bąkowa. a także części Płochocina, połowy jeziora Łęg i Rybitwy w Puszczu. Dzięki swojej działalności udało się mu zgromadzić dość pokaźny majątek, który stawiał go w rzędzie bogatych właścicieli ziemskich regionu. Pod koniec życia mógł pochwalić się posiadaniem nie tylko wspomnianego Bąkowa, lecz także Smętowa, Czapli, Swarożyna czy Białych. Juliusz Czapski zmarł 17 sierpnia 1595 roku. Pozostawił sześciu synów i dwie córki. Najstarszy syn, Marcin otrzymał Smętowo i Smętówko, a także był dzierżawcą klucza komorskiego, należącego do biskupów włocławskich. Był protoplastą nieco uboższej – smętowskiej linii Czapskich. Bąkowo w 1597 r. przypadło Sebastianowi Czapskiemu, sędziemu ziemskiemu tczewskiemu. Był on drugim synem Juliusza i założycielem najbogatszej linii Czapskich – bąkowskiej.

W latach 1684-1703 majątek był własnością chorążego malborskiego, Aleksandra Czapskiego. Następnymi właścicielami całego Bąkowa i pałacu byli Józef, który darował majątek 1729 r. Franciszkowi Czapskiemu, kasztelanowi gdańskiemu i jego żonie Amalii Katarzynie z Iwanickich. Pod koniec XVIII w. w drodze spadkowej jedyną właścicielką majątku została Ludwika Czapska, która wyszła za mąż za podkomorzego Skórzewskiego herbu Drogosław.

W dokumentach z 1777 r. jako właściciela Bąkowa wymienia się Michała Skórzewskiego i jego żonę Helenę z Lipskich. Natomiast w 1780 r. Michał i Ludwika (ożenił się ponownie?) Skózewscy wybudowali przy pałacu nową kaplicę.

Na skutek podziału spadkowego Bąkowo w 1818 rku znalazło się w posiadaniu Michała Ignacego Drogosława Skórzewskiego i jego żony Józefy z Niemojewskich. Okrył się on hańbą, ponieważ sprzedał Bąkowo wraz z pałacem Niemcowi, Andrzejowi Leonowi Goetzendorf - Grabowskiemu herbu Zbiświcz. W 1840 r. posiadłość została sprzedana w drodze licytacji Gustawowi Gehrlichowi. Dnia 13 stycznia 1885 roku majątek odziedziczył jego syn, Karl Ernst Gehrlich. Ostatnim właścicielem był Friedrich Gerlich. Zgodnie z systemem ordynacji pruskiej, Bąkowo było obszarem dworskim z przełożonym. Friedrich Gehrlich ożenił się z Charlotą z domu Bismarck. Funkcję zastępcy przełożonego obszaru dworskiego sprawował Maksymilian Lewiński. Friedrich Gehrlich wraz z rodziną w 1945 roku wyjechali wozami konnymi na stałe do Niemiec.

Pałac (Dariusz Piasek określa obiekt jako dwór) w Bąkowie został wzniesiony w II połowie XIX w., po przejęciu majątku przez Niemców. Został znacznie rozbudowany na potrzeby powojennych użytkowników.

Pałac ze względu na swoją stosunkowo późną metrykę nie był obiektem zainteresowań historyków architektury czy archeologów, trudno więc stwierdzić czy w jego murach są jakieś fragmenty starszych budowli. Wydaje się, że nie należy z nim wiązać dawnej rezydencji Czapskich.

Legenda o czarnej damie i zapadniętym zamku

Istnieje pewne podanie, które zostało opublikowane po raz pierwszy w zbiorze z 1837 r. Wiąże się z niegdyś dużym, obecnie zarośniętym jeziorem. Niemcy nazywali je Blii albo Plü, co pochodzi zapewne od pomorskiego „pło”, oznaczającego po prostu.„staw”, „jezioro”.

„Dawno, dawno temu każdego dnia po zachodzie słońca z jeziora wychodziła panna w czerni, której towarzyszył czarny pies. Przez całą noc spacerowali wokół niego, rano zaś wracali w zimną otchłań. Rodzice panny, właściciele zamku, prowadzili hulaszcze i bezbożne życie. Za karę zamek zapadł się pod ziemię, a na jego miejscu powstało jezioro. Czarna panna szukała śmiałka, który odważyłby się wejść za nią do jeziora i zdjąć przekleństwo z pogrążonego w nim zamku. Kiedy jezioro zarosło, panna przestała z niego wychodzić.”

Dariusz Piasek w swoim artykule opisuje miejsce, w którym mógł stać zamek: Nikt w Bąkowie nie pamięta już tej historii (legendy o czarnej pannie i zamku). Ale warto spojrzeć na mapę okolicy. Kilometr na północ od zespołu dworskiego, pomiędzy drogą z Bąkowa do Płochocina i torami linii kolejowej jest podmokła, częściowo zmeliorowana dolina – pozostałość po tajemniczym jeziorze. Pomiędzy nią, a leżącym na zachód niedużym, zarastającym jeziorkiem bez nazwy, znajduje się rozległe wzniesienie o długości około 250 i maksymalnej szerokości około 120 metrów. Od północy i od południa wzniesienie to dostępne jest przez stosunkowo wąskie przesmyki terenu o szerokości około 60 i 80 metrów. Co ciekawe, na mapie z końca XVIII wieku wyraźnie widać, że przesmyk południowy był dawniej przecięty ciekiem wodnym, który wypływał z niecki po zachodniej stronie wzniesienia. Wynika z tego, że istniejące jeziorko powstało na skutek zasypania tego odpływu. Niewykluczone zresztą że jeszcze wcześniej, przy wyższym stanie wód gruntowych, całe wzniesienie było półwyspem, otoczonym z trzech stron wodami jeziora Pło.

Wyżej opisana topografia wpasowuje się więc idealnie do podania o czarnej pannie i zapadniętym zamku. Jeżeli był tu kiedyś jakiś zamek bądź dwór obronny, to mógł stać w tym miejscu.

Legenda o klasztorze Wankau i Stawie Rusałek

Jak opisuje Paulina Pamuła w swoim artykule o pałacu Bąkowskim w pobliżu Bąkowa położony jest mały staw, który nazwa się Stawem Rusałek. Istnieje legenda, która mówi o tym, iż dawniej w tym miejscu znajdował się żeński klasztor. Według starej kroniki, w miejscu obecnego pałacu, w XVI w. znajdował się męski klasztor – Wankau. Zakonników i zakonnice obowiązywał zakaz odwiedzania się. Pomimo zakazu pewna młoda siostra udała się do męskiego klasztoru. Za karę została zamurowana w podziemnym lochu Wankau. Pomimo tego dyscyplina w obu zakonach całkowicie upadła. Zakonnicy w tajemnicy przed przeorem rozpoczęli budowę podziemnego przejścia prowadzącego do drugiego zakonu. Gdy zakończyli drążenie tunelu, żeński klasztor zapadł się pod ziemię, a na jego miejscu powstał Staw Rusałek, nad którym nocą krążą duchy zakonnic. Istnieje podanie, że w podziemiu pałacu w Bąkowie, gdzie niegdyś stał Wankau, dochodzą odgłosy kroków, przeraźliwe krzyki i jęki, a część podziemnego tunelu, który został niegdyś wykopany przez zakonników, zachował się do dziś i można się do niego dostać z piwnicy pałacu.

Podobno gdy rozbierano wcześniejszy drewniany pałac (dwór?) natrafiono pod ziemią na cele zakonne oraz na szkielet, być może nieposłusznej zakonnicy z legendy?

Źródła wiedzy
  • Dariusz Piasek, Wędrówki po historii. Czarna panna i zapadły zamek [w:] Pomerania : miesięcznik społeczno-kulturalny, Gdańsk 2000, nr 4.
  • Paulina Pamuła, Pałac w Bąkowie [w:] Bez Cenzury, nr 2 (7), czerwiec 2005.
  • Henryk Kamiński, Siedziba Czapskich [w:] Spotkania z zabytkami, nr 8, Warszawa 1998.
  • Martyna Bielska, Buntownik z wyboru – Tomasz Czapski, starosta knyszyński (1740 – 1784), Białystok 2007
  • Józef Krzepela, Rody ziem pruskich, Kraków, 1927
  • Mikołaj Tomaszewski, Czapscy herbu Leliwa i ich związki z Toruniem do początków XIX wieku. Zarys problem [w:] Rocznik Toruński, Tom 44, Rocznik 2017
  • Aleksander Jankowski, Karta Biała, 1999, www.zabytek.pl

Opracowała: Nina Herzberg-Zielezińska

Zdjęcia: Michał Piotrowski, 2023

Polecane publikacje z naszej księgarni:
Lokalizacja
Informacje ogólne
Rodzaj obiektu:
Pałac
Zespół:
dworsko-parkowy
Zastosowanie:
Dom Dziecka
Stan zachowania:
Odrestaurowany
Numer rejestru zabytków:
A/242/1-5
Data wpisu:
20 Paź, 1990

Posiadasz więcej informacji
o obiekcie? Skontaktuj się z nami!

Więcej obiektów w gm. Warlubie

logo dwory i pałace polski

Copyright © 2020 Dwory i Pałace Polski. Powered by Indico S.C.  & Joomla! CMS 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Znajdż nas na:

Instagram Facebook Facebook youtube

Kontakt

Indico S.C. , Przyjaźni9, 84-215 Gowino
NIP: 5882424318, REGON: 366309509

Kontakt z redakcją:

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.