Stając na wzniesieniu wśród mokradeł rzeczki Tocznej, mamy uzasadnione wrażenie, że w tym obronnym miejscu już w średniowieczu stać mogła rycerska fortalicja, złożona z drewnianego domu pańskiego i towarzyszących jej budynków gospodarczych otoczonych częstokołem z bramą i być może mostem. Zgodnie z zasadą genius loci miejsce fortalicji w kolejnych wiekach zajęła siedziba szlachcica-ziemianina. Do naszych czasów przetrwał niepozorny, pozbawiony cech stylowych dwór z końca XVIII lub początku XIX wieku, fundowany zapewne dla Urbańskich. Piętrowy, nakryty dachem czterospadowym, z nowszą drewnianą werandą poprzedzającą wejście.
W początkach XIX wieku Tokary były własnością Urbańskich, potem Ostrowskich, a w końcu lat dwudziestych XX wieku Felicjana Węckiego. Majątek liczył wówczas 236 hektarów.
Dwór opuszczony, po rozpoczętym i zarzuconym remoncie. Zdziczałe resztki parku. Obiekt dostępny z zewnątrz.